Co to był za poniedziałek?
Stało się, połowa turnusu za nami - a my - nie mamy dość. Dzień pełen atrakcji. Już od 8:00 mieliśmy zajęcia z j. angielskiego. Następnie szybkie śniadanie..mniam mniam i prosto na basen!
Woda, woda, woda to jest to co uwielbiamy. Piruety, skoki, nurkowanie, jakuzzi i zjeżdżalnie. Pogoda piękna..tak długo oczekiwana. Po basenie odpoczęliśmy, zjedliśmy obiad i prędko udaliśmy się na seans filmowy. Magiczne 30 min odpoczynku i… prosto na kręgle.
Początkowe rzuty kulą były trochę niezdarne, lecz z każdym kolejnym rzutem przewracało się coraz więcej kręgli. a na tablicy przy imionach dzieci pojawiały się punkty. Współzawodnictwo na torze wiązało się ze świetną zabawą. Czas gry szybko minął. Półkoloniści mieli możliwość poznania różnych sposobów aktywnego spędzania wolnego czasu. Uczyli się kulturalnego zachowania się w miejscach publicznych. Dzień zakończyliśmy rozgrywkami w unihokeja. A już jutro długo oczekiwana wizyta w TELEWIZJI
i wyjazd na TRAMPOLINY:)
A.Krawczyk, J.Wajda