Kochane świetliczaki, dziś opisujemy kolejną grę, która czeka na Was po powrocie do szkoły na zajęciach manualnych!
Wiosna w pełni pięknie nam wszystko dookoła usłonecznia i ukwieca, więc dziś kontynuujemy wiosenne klimaty. W tamtym tygodniu były samoloty i latawiec ( inne projekty wkrótce!!!) , dzisiaj natomiast zajmiemy się prezentacją czegoś, co będziecie uwielbiać: zabawną i uczącą myślenia strategicznego grę karcianą: „No co tam?” Z kolorowymi ptaszkami w roli głównej.
Całość mieści się w niewielkim pudełeczku. W środku znajdziemy 30 dwustronnych kart z ptakami w czterech różnych kolorach: zielonym, czerwonym, żółtym i fioletowym. Ich wizerunki są sympatyczne, wręcz słodkie, co widać na fotografiach.
Do gry można zasiąść w dwie, trzy lub cztery osoby. W zależności od konfiguracji celem każdego z gracza będzie zdobycie odpowiednio czterech, trzech lub dwóch kolekcji kart. Za kolekcję uważa się trzy karty w jednym kolorze ułożone według schematu: 1 ptak, 2 ptaki, 3 ptaki .
Na początku rozgrywki należy rozłożyć wszystkie karty losowo w dowolnym układzie – twórcy polecają pole 5 x 6 kart ale możecie też ułożyć karty inaczej, ot by wszystkie zmieściły się na stole.
Każdy z graczy w swojej turze wybiera jedną kartę i odwraca ją na drugą stronę. W zależności od wizerunku ptaka, który został właśnie odkryty należy:
- wziąć ją do swojej kolekcji jeśli jest to możliwe
- pozostawić na stole, jeśli karta nie pasuje do naszej kolekcji
Kolekcje składa się z przestrzeganiem dwóch reguł. Ptaki należy zbierać w kolejności rosnącej, tzn. najpierw szukamy karty z wizerunkiem jednego ptaka, potem jeśli już go mamy w swojej kolekcji, należy zebrać dwa ptaki w takim samym kolorze, a na końcu trzy. Przykładowo jeśli odkryjemy dwa zielone ptaki, a będziemy posiadać tylko jednego czerwonego, takiej karty nie wolno zabierać. Druga reguła mówi zaś o tym, że nie wolno zbierać kolekcji w tych samych kolorach – np. możemy zbierać cztery kolekcje w kolorze zielonym, żółtym, czerwonym i fioletowym, ale nie dwie zielone i dwie czerwone.
Strategia prawdziwa kryje się w jeszcze jednej zasadzie, która określa wizerunek ptaka na odwrocie karty. Mogą się tam znajdować bowiem jedynie ptaki w tych samych kolorach lub ptaki w innych kolorach, ale w takim samym składzie.
Przykładowo na odwrocie czerwonego, pojedynczego ptaka może znajdować się:
- pojedynczy zielony ptak
- pojedynczy żółty ptak
- pojedynczy fioletowy ptak
- dwa czerwone ptaki
- trzy czerwone ptaki
Analogicznie, na odwrocie trzech zielonych ptaków może znaleźć się:
- pojedynczy zielony ptak
- dwa zielone ptaki
- trzy czerwone ptaki
- trzy żółte ptaki
- trzy fioletowe ptaki
Znając tę regułę można z większym prawdopodobieństwem określić położenie poszukiwanej przez nas karty niż w jakiejkolwiek innej grze typu memory.
Zasady proste do przyswojenia, ale nie znaczy to, że rozgrywka jest banalna. Gra się szybko, ale trzeba wykazać się dobrą pamięcią, umiejętnością obserwacji (nie warto odkrywać kart, których szukają nasi rywale) i mieć przy okazji nieco szczęścia. Gra może być prawdziwy hitem podczas zajęć, zwłaszcza dla dziewczynek!
Gra została sprawdzona w naszym laboratorium testowania gier przed powrotem po kwarantannie. Czeka nas mega zabawa! My też nie możemy się doczekać!
Dziękujemy firmie Rebel za wsparcie tym egzemplarzem gry naszego klubu gier planszowych.
S.Bator