"Mandat czy cytrynka" to akcja  profilaktyczna przeprowadzona przez uczniów z klasy V d przy współpracy z dąbrowską policją, która miała na celu zwrócenie uwagi kierowców na bezpieczeństwo najmłodszych uczestników ruchu drogowego. Uczniowie  ubrani w odblaskowe stroje i wyposażone w okolicznościowe transparenty zwracały uwagę przejeżdżających kierowców. "Kontrola kierowców” nie dla wszystkich należała do „najsłodszych”. Każdy, kto popełnił wykroczenie musiał  przyjąć od dzieci  mandat karny i z uśmiechem zjeść cytrynę. Już na początku  akcji okazało się, że kierowcy zapominali o podstawowych przepisach drogowych. Kierowcy, którzy  nie naruszali  przepisów drogowych w nagrodę otrzymywali słodkie jabłka.
Działaniom przyświecał jeden cel – zwrócić uwagę dzieciom na bezpieczeństwo w ruchu drogowym i to nie tylko podczas ich drogi do i ze szkoły, ale w każdej sytuacji, kiedy są uczestnikami ruchu drogowego.

Galeria

M.Gawlik

Galeria

Rano osiemnastego września dwie klasy piąte: „c” i d pod opieką wychowawców i koordynatorów projektu: p. Anny Krawczyk, p. Marty Smolichy, p. Marzeny Rzepki i p. Sławomira Batora wyruszyły poznać miejsca związane z odzyskaniem niepodległości przez Polskę sto lat temu. Takim miejscem właśnie w naszych okolicach jest muzeum Wincentego Witosa – wielkiego człowieka i polityka nazywanego często jednym z ojców niepodległości. Uczniowie dzięki tej wizycie przyswoili sobie jego postać i najważniejsze aspekty jego działalności politycznej.
Muzeum Wincentego Witosa w Wierzchosławicach składa się z dwóch części: rodzinnego domu Wincentego Witosa w Dwudniakach (przysiółkuWierzchosławic), w którym się urodził i spędził dzieciństwo ten bohater. Dom ten wybudowany został w pierwszej połowie XIX w. (1814 r.). Stanowi przykład typowego budownictwa wiejskiego podtarnowskiej wsi. Dach jest dwuspadowy, kryty słomą, ściany wylepiane gliną. W obejściu znajduje się też studnia z żurawiem. Dom ten jest nazywany „Starą Zagrodą”.
Drugą, a zarazem główną częścią muzeum jest „Nowa Zagroda” – gospodarstwo Witosa, które stanowi zespół pięciu drewnianych budynków. W jego skład wchodzi: dom mieszkalny, dwie stodoły, stajnia i piwnica. Budynki są tak usytuowane, że całość tworzy czworokąt foremny. Zagrodę tę W. Witos wybudował pomiędzy 1905, a 1913 r.
Zagroda Wincentego Witosa przetrwała do dzisiejszych czasów bez większych zmian, ulegając drobnym adaptacjom na cele muzealne. Dzięki temu uczniowie mogli zobaczyć jak wyglądało typowe wiejskie budownictwo w rejonie tarnowskim sprzed stu lat i odnieść się do własnych obserwacji z samej Dąbrowy. Wielu uczniów słusznie zauważyło, że w okolicach Dąbrowy przetrwało wiele podobnych domów.
Pracowitym elementem wycieczki były warsztaty kaligrafii i pamiętnikarstwa. Dzieci miały szansę poczuć się w małej klasie i w ciasnych ławeczkach pisząc piórami maczanymi w kałamarzach jak ich rówieśnicy ponad wiek temu.
Zakończeniem dnia była wizyta w Muzeum Okręgowym w Tarnowie, gdzie można było zobaczyć fotografie Tarnowa między innymi z okresu pierwszej wojny światowej oraz zwiedzić ciekawa wystawę poświęconą historii pieniądza w Polsce: Przerwana historia: polski system monetarny na przestrzeni dziejów. Można było na własne oczy zobaczyć oryginał pierwszej polskiej monety – denara Bolesława Chrobrego. Dowiedzieliśmy się wtedy, że do naszych czasów zachowały się tylko trzy takie denary. Widzieliśmy też największą polską monetę z czasów Wazów, pierwsze polskie banknoty z okresu kościuszkowskiego, pieniądze z czasów późniejszych np. te, które Polacy wprowadzili po odzyskaniu niepodległości po 1918 roku.
Wycieczka została dofinansowana ze środków uzyskanych z projektu pod hasłem Pamiętamy realizowanego w naszej szkole za pośrednictwem Stowarzyszenia Akademia Szans. Projekt jest częścią ogólnopolskiego Programu Wieloletniego Dotacyjnego Niepodległa na lata 2017 – 2022.

Galeria

S.Bator M.Rzepka

Regulamin

Ogólnoszkolnego Konkursu Wiedzy o Bezpieczeństwie w Ruchu Drogowym

dla uczniów

Szkoły Podstawowej nr 2 w Dąbrowie Tarnowskiej

w roku szkolnym 2019/2020

- więcej

REGULAMIN

VI OGÓLNOPOLSKIEGO KONKURSU PLASTYCZNEGO NA

„ODBLASKOWO, WIDOCZNIE, BEZPIECZNIE”

- więcej

W piątek dwudziestego września odbyła się długo wyczekiwana przez wiele dzieci gra miejska przygotowana przez dąbrowskich strzelców czyli Jednostkę Strzelecką 2083 im. gen. Mariana Kukiela. O siedemnastej ponad stu pięćdziesięciu uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 2 razem z opiekunami stawiło się w trzech kolumnach na zielonych miejskich plantach przy historycznych pompach na wodę. Tam czekali już na pierwszym zaplanowanym na rozpoczęcie stanowisku, które stanowiło coś w rodzaju sztabu dowodzenia, strzelcy pod dowództwem p. Mariusza Grzebieniowskiego. Wszystkimi oddziałami złożonymi z uczniów dowodził Dyrektor Szkoły, p. Anna Fido. Kiedy wszyscy stali już w równym ordynku, Burmistrz Miasta p. Krzysztof Kaczmarski oficjalnie zarządził rozpoczęcie zabawy i każdy rzut podzielony na drużyny wg natowskich kryptonimów udał się na jedno z miejsc przeznaczenia, czyli lokacji, gdzie uczniowie mogli poznawać ciekawostki związane z działalnością strzelecką lub zdobywać wiedzę poprzez wykonywanie szeregu zadań. Grupy w sposób zsynchronizowany odwiedzały tak wszystkie lokacje.
Na lokacji w centrum miasta odbyła się gawęda nt nowoczesnego uzbrojenia wojska polskiego, mundurów i wojny. Uczniowie mogli się przekonać, jak ciężkie jest oporządzenie współczesnego żołnierza, jak wyglądają karabiny i inne rodzaje broni, jaką pełnią funkcję i dlaczego musi istnieć armia. Nie da się przecenić też wiedzy dotyczącej jednej ze współczesnych postaw patriotyzmu związanej z przynależnością do takich organizacji jak Związek Strzelecki. Dzieci mogły się przekonać, że jeśli jest się już strzelcem, to przede wszystkim jest to obowiązek, wiele wyrzeczeń i ciągła praca nad samodoskonaleniem. Często trzeba rezygnować z własnych przyziemnych przyjemności i uczyć się współdziałania w ramach oddziału, który staje się nieraz drugim domem dla strzelca. Jest to nieodzowne, ponieważ wspólne zgranie, wyćwiczone umiejętności i opanowanie ogromu wiedzy decydują o sukcesie lub porażce w przyszłości podczas wykonywania poszczególnych zadań niekoniecznie związanych tylko z walką. Nie bez znaczenia była ostateczna konkluzja: wojna jest absolutnym i bezsprzecznym złem, którego ludzkość powinna się za wszelką cenę wystrzegać. Jednakże my Polacy, pomni na wiele lat niewoli i ucisku w przeszłości, powinniśmy pielęgnować tradycje i wartości, dzięki którym sto lat temu udało się odzyskać niepodległość i utrzymać ją potem mimo wielu niesprzyjających warunków. Poza tym przynależność do Związku Strzeleckiego to piękne świadectwo chęci zrobienia czegoś nie tylko dla siebie, ponieważ np. w każde święto narodowe trzeba reprezentować w mundurze swój oddział i wartości patriotyczne.
Nad rzeką w okolicach stadionu odbyły się prelekcje nt ratownictwa medycznego i ćwiczenia opatrunkowe. Dzieci dowiedziały się, że polscy żołnierze na misjach pokojowych muszą bardzo często wykazywać się ogromną odwagą w obliczu terroryzmu czy pod ostrzałem, żeby ratować siebie i innych. Można się było też przekonać, że po odpowiednich przygotowaniach można przy pomocy butelki plastikowej, kawałków zwęglonego drewna z ogniska, odrobiny tkaniny i piasku przyrządzić filtr uzdatniający do picia wody nawet z naszej Breńki!
W parku miejskim wiele grup już po zmroku przekonało się, że umiejętności maskowania są bardzo ważnym elementem współczesnej wojskowości. Poznaliśmy podstawy wiedzy z tego zakresu i mogliśmy się przekonać, że dobry żołnierz może się tak zamaskować, że można dosłownie koło niego przejść i go nie zauważyć! Byliśmy świadkami zabawnych sytuacji, kiedy dzieci wpadały na ukrytych strzelców i niemal krzyczały ze zdziwienia.
Niedaleko parku trzeba było się postarać, żeby nawet za dnia odnaleźć lokację pola minowego, a co dopiero w ciemnościach, które zaległy około godziny dwudziestej. Tam można było się zapoznać z działaniem wykrywaczy metali, które sa stosowane przez prawdziwych saperów.
Przy pomniku w parku odbyły się ćwiczenia z musztry wojskowej i dyscypliny. Widać było, że dla niektórych dzieci był to swoisty szok, większość jednak z cieszyła się z tego, że mogą poczuć się jak prawdziwi żołnierze.
My natomiast możemy powiedzieć, że jesteśmy dumni z tego, iż wielu absolwentów dąbrowskiej dwójki podczas gry pełniło rolę doświadczonych już instruktorów! Życzymy im z całego serca wielu sukcesów i aby rozwijali swoja pasję z pożytkiem dla siebie i społeczeństwa.
Przy okazji pragniemy wyrazić wdzięczność mieszkańcom Dąbrowy, zwłaszcza tym z bloków z ul. Zazamcze, którzy musieli przez kilka godzin jeszcze długo po zmroku znosić mimowolnie wydawane okrzyki bojowe naszych uczniów, kiedy pod okiem strzelców ćwiczyli działania osłonowe prowadzone wprost na osiedlu.
Dziękujemy i gratulujemy serdecznie naszym strzelcom i ich dowódcom: p. Tomaszowi Żyguła i p. Mariuszowi Grzebieniowskiemu za podjęcie inicjatywy i zorganizowanie tej zabawy, podczas której nasi uczniowie często nawet nieświadomie nauczyli się bardzo dużo o wartościach patriotycznych, postawach społecznych i działalności strzeleckiej.\
Dziękujemy również p. Wiesławowi Krajewskiemu – posłowi na Sejm Rzeczpospolitej Polskiej, bez wsparcia którego projekt w ogóle nie doszedłby do skutku.
Gra miejska zorganizowana przez Jednostkę Strzelecką 2083 im. gen. Mariana Kukiela odbyła się w ramach historycznego projektu edukacyjnego, który ruszył w roku szkolnym 2018/2019 w Szkole Podstawowej nr 2 im. M. Kopernika w Dąbrowie Tarnowskiej za pośrednictwem Stowarzyszenia Akademia Szans i jest realizowany pod hasłem Pamiętamy. Projekt jest częścią ogólnopolskiego Programu Wieloletniego Dotacyjnego Niepodległa na lata 2017 – 2022.

Galeria

S.Bator, M.Rzepka

21 IX uczniowie klasy 1 c wraz z rodzinami i wychowawcą klasy spotkali się w słoneczne, sobotnie popołudnie w Gospodarstwie Agroturystycznym ,,Dom Chleba" w Gruszowie Wielkim. Wszyscy mieli możliwość oglądnięcia wystawy dawnych maszyn rolniczych i tradycyjnego wyposażenia gospodarstwa domowego. Dzieci poinstruowane przez Panią Sokołowską przygotowały i piekły pyszne „blaszaki”, które potem wszyscy ze smakiem degustowali. Mamusie przyniosły smaczne ciasta,babeczki, rogaliki i ciasteczka. Tatusiowe dbali o to, by nikomu nie zabrakło ciepłych kiełbasek z grilla... .. Dla swoich milusińskich rodzice przygotowali również słodkie niespodzianki, min. mufinki udekorowane postaciami z Minecraftu i laleczkami Lol , które - uwaga- można było zjeść. 

Pomiędzy grą w piłkę, zabawami z kotkami,  grą w piłkarzyki, zabawami bieżnymi, dzieci integrowały się również na placu zabaw, chętnie przebywały w minizagrodzie dla zwierząt itd. .  Rodzice aktywnie towarzyszyli swoim pociechom w grach i zabawach. 
Wszyscy miło i przyjemnie spędzili razem czas. Śmiechom i rozmowom oraz zabawom nie było końca. 
Już nie możemy doczekać się kolejnej takiej imprezy. 
                                                                            Galeria
                                                                                                                               Wychowawca klasy R.Klimek