You are here: Start
M.Golonka
D.Pikul
D.Kłos-Kufel
W środę, 23 maja 2018 r. klasy 4c i 5b pod opieką wychowawców, p. Ewy Kmieć i p. Katarzyny Pikul oraz p. Diany Dydy zwiedzały Ojcowski Park Narodowy. Trasa wycieczki obejmowała zamek w Pieskowej Skale, Maczugę Herkulesa, ruiny zamku w Ojcowie oraz Jaskinię Łokietka. W pięknych okolicznościach przyrody uczniowie zapoznali się z historią tych miejsc oraz aktywnie spędzili czas. Pokonaliśmy 66 schodów, aby dotrzeć do zamku w Pieskowej Skale, wspięliśmy się na najwyższy szczyt na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego – Chełmową Górę, której wysokość wynosi 472 m n.p.m., a schodząc ze szlaku przeszliśmy przez Bramę Krakowską i dotarliśmy do Źródełka Miłości. Zmęczeni, ale bardzo zadowoleni i pełni wrażeń po górskiej wędrówce powróciliśmy do Dąbrowy Tarnowskiej.
K.Pikul, E.Kmieć, D.Dyda
Opiekun K.Wójcik
Dzisiaj zwiedzaliśmy przepiękne Meteory, czyli wiszące klasztory - jedną z najbardziej znanych greckich atrakcji turystycznych. Udaliśmy się również do pracowni ikon, gdzie pokazano nam, jak się je pisze. Byliśmy także w kościele świętej Parastewy i zaczerpnęliśmy ze źródełka wody, która pomaga osobom mającym problemy ze wzrokiem.
Patrycja Rogoż 3ag
Dziś musieliśmy się obudzić o 5.30, ponieważ już o 6.30 rano wyjechaliśmy do portu Analiopoli, aby udać się statkiem Elizabeth II w prawie trzygodzinny rejs na wyspę Shiatos. Na statku czekała na nas bardzo miła załoga, która długi czas podróży zmieniła w niesamowitą zabawę. Na wyspie było cudownie. Widzieliśmy krajobrazy, które zapierały dech
w piersiach. Odpoczywaliśmy również na jednej z licznych na tej wyspie plaż.
Do hotelu wróciliśmy o 21.30 i posililiśmy się smaczną obiadokolacją.
Julia Kądzielawa 6b
Zapraszamy do galerii
z dnia drugiego
Dzisiejszy dzień zaczął się pożywnym śniadaniem, po którym udaliśmy się na Olimp - mitologiczną siedzibę bogów greckich. Następnie zwiedziliśmy miasteczko Litochoro, zwane przez Polaków greckim Zakopanem, tam udaliśmy się do wąwozu Elipeas, gdzie oglądaliśmy skoki do wody wykonywane przez śmiałków
z kilkudziesięciometrowych skał. Na koniec dnia relaksowaliśmy się w hotelowym basenie.
Oliwia Tobjasz 6a